Dostrzegam u siebie zapędy edukacyjne dlatego post będzie trochę mentorski. Chciałabym żeby moja pisanina była pożyteczna a więc zapraszam do dalszej lektury. Będzie o nadmairze tłuszczów w miesjacach w których być ich nie powinno.
Wpis nie jest skierowany wyłącznie do osób powyżej 40 roku życia ani do tych z chorobami układu sercowo naczyniowego. Kieruję go przede wszystkich do znacznie młodszych i zdrowych żyjących w nieświadomości i przedświadczeniu,że nic im nie jest i nie mają potrzeby poddania się badaniom profilaktycznym.
Podwyższone stężenie tłuszczów prowadzi do miażdżycy
miażdżyca do 1. nadciśnienia tętniczego
2. choroby wieńcowej i zawału serca
3. udaru mózgu i jego następstw
4. chorób naczyń obwodowych
- Myślisz,że Tobie to nie grozi bo jesteś młody i szczupły? Podwyższony poziom cholesterolu i innych tłuszczów najczęściej idzie w parze z nadwagą i otyłością, ale może również dotyczyć osób szczupłych.
- Myślisz,że powinieneś mieć jakieś objawy? nic bardziej mylnego. Cholesterol i inne tłuszcze spokojnie przez wiele lat gromadzą się w Twoim organiźmie i robią to co do nich należy. Budują blaszki miażdżycowe które taptują ściany naczyń i w niedługim czasie calkowicie zamkną ich światło. Pierwszym objawem może być pierwszy i ostatni rozległy zawał serca. Niektórzy maja żółtaki na powiekach - to takie skupiska tłuszczu pod skórą. Mogą one wskazywać na wysokie stężenie cholesterolu.
- Myślisz,że nie masz powodu by to badanie wykonywać w wieku 30 lat? jeśli masz nadciśnienie tętnicze lub jeśli Twoja matka przed 65 r.życia lub ojciec przed 55 r. życia mają rozpoznaną chorobę wieńcową to Ciebie ten temat jak najbardziej dotyczy. Jeśli dodatkowo palisz papierosy to idź do swojego lekarza i wspomnij o tym. Przy okazji zostaniesz zbadany. Będziesz wiedział czy musisz coś w swoim stylu życia zmieniać i czy wskazane są leki obniżające cholesterol. Jeśli okaże się,że nie jesteś w grupie ryzyka i masz prawidłowy lipidogram (fachowa nazwa badania tłuszczów we krwi) to przynajmniej będziesz wiedział co dalej robić i kiedy przeprowadzić kolejne badania kontrolne.
Nie jest to teoria tylko praktyczne uwagi. Podam przykład żeby Was przekonać. Mój szwagier ( szczupły i wysportowany ) leczy się już od 4 lat z powodu wysokiego stężena cholesterolu. Jego ojciec zmarł nagle w wieku 60 lat z powodu rozległego zawału serca. Był zdrowy i nie miał żadnych dolegliwości. Przekonałam szwagra - który wtedy miał 28 lat - do sprawdzenia lipidogramu. Ku Jego zaskoczeniu miał bardzo wysokie stężenie cholesterolu. Zaczął stosować dietę niskotłuszczową przez 6 misięcy bez efektu. Trzeba było rozpocząć leczenie farmakologiczne. Obecnie wszytsko jest pod kontrolą, ale niestety nadal pali papierosy. Jeszcze jedna ciekawtoska rodzinna. Brat szwagra ( 27 lat ) ma ten sam problem !.
Nie dajcie się zmiażdżyć
